Krępsko – 14.06.2021

SPRAGNIENI SŁOŃCA

W dniu 14 czerwca grupa seniorów, osób niepełnosprawnych wraz z opiekunami udała się do Krępska/koło Goleniowa, by zwiedzić Sanktuarium Matki Bożej Królowej Polski, której kustoszem jest ks. Paweł Płaczek. 

Trud autokarowej pielgrzymki nie był przeszkodą lecz łaską. Piękne malownicze miejsce, w którym można doznać wyciszenia i wewnętrznej przemiany. Postrzegać Maryję, jako Matkę, która z czułością spogląda na każdego, kto się do Niej zwraca. Już na początku kustosz sanktuarium opowiedział historię o kaplicy maryjnej. Jest to jedyna taka kaplica w archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej dedykowanej Matce Bożej Fatimskiej. Wierni nawiedzając tę kaplicę mogą do księgi próśb i podziękowań wpisywać intencje, które są omadlane w środy. 

Kolejnym punktem programu była Adoracja Chrystusa w Najświętszym Sakramencie i możliwość przystąpienia do Sakramentu pokuty. Z racji miesiąca poświęconemu Najświętszemu Serca Pana Jezusa ks Przemysław Pokorski, Duszpasterz Chorych i Niepełnosprawnych prowadził nabożeństwo. Najważniejszym punktem naszego spotkania była Msza św. sprawowana przez ks Przemysława. Słowo Boże naprowadzało do refleksji – co znaczy nie stawiać oporu złemu a szukać tego, co dobre i Boże. Natomiast w homilii ks Przemysław zaakcentował, że Pan Bóg jest bardzo ważny – On prowadzi nas przez życie! Mając zaufanie do Boga wierzymy, że On przeprowadzi przez to, co trudne. „Jesteście dowodem na to, że Pan Bóg was prowadzi. Pomimo tego ogromnego bólu, który przychodzi dalej trwacie. Rozumiecie słowa Chrystusa, który mówi – módlcie się w każdym czasie, abyście nie ulegli pokusie”.

Po uczcie duchowej grupa przeszła do ogrodu parafialnego, w którym proboszcz ugościł pielgrzymów. Spotkanie było dobrą okazją do wypoczynku, miłej rozrywki i zabawy z dziećmi.

Był to cenny czas na ożywienie wiary, otwartości i rozmów. Uczestnicy wyrażają swe odczucia, Urszula R wyraża: „Ten wyjazd i pobyt choć krótki ale wniósł do mego serca pozytywną energię. Wspólne przebywanie, skupienie na modlitwie w której prosiłam o zdrowie dla rodziny i wszystkich bliskich spełniło moje oczekiwanie. Codzienne zapędzenie w obowiązkach nie pozwala się wyciszyć i dokonać weryfikacji. Przy różnych problemach, kłopotach nie zawsze ze spokojem przyjmuję i przemyślam pewne nieporozumienia i dolegliwości zdrowotne. A na tym spotkaniu i na każdym innym czuję się wyluzowana, spokojna. Jesteśmy sobie nawzajem potrzebni. Wspólna modlitwa pomaga przetrwać trudne, bolesne chwile. Bez modlitwy i wiary człowiek nie dozna spokoju. Wielkie słowa uznania kieruję w stronę wszystkich, którzy w różny sposób przyczynili się do zorganizowania tej pielgrzymki. Takie spotkania zwłaszcza po tej izolacji domowej z powodu pandemii są bardzo potrzebne.

 

Wspomnień czar…

Razem z dziećmi wspominamy pielgrzymkę na dzień skupienia w Krępsku z łezką w oku. Dla dzieci już sama podróż autokarem była atrakcją ☺ Potem Nabożeństwo do Serca Pana Jezusa i Eucharystia w niewielkim ale przepięknym Sanktuarium Matki Bożej Królowej Polski w Krępsku. Byliśmy z mężem zaskoczeni, że nasze starszaki (Gabrysia prawie 7 lat, Franek 4,5) dobrze się zachowywały a  nawet 2-miesięczny Staś ☺ Następnie skorzystaliśmy z zaproszenia księdza proboszcza, radośnie świętując w urokliwym miejscu przy plebanii. Dopóki nie mieliśmy z mężem dzieci, bywaliśmy z mężem wolontariuszami (aniołkami) na rekolekcjach dla chorych i lubimy spotykać się z chorymi. Oni mają takie proste i szczere serca, które przyciągają do siebie innych ☺ Teraz staramy się, aby nasze dzieci poznawały takich ludzi, żeby w świecie promującym zdrowie i piękno ciała, zobaczyły, co jest najważniejsze ☺

Karolina i Paweł

 

Po odmówieniu koronki do Miłosierdzia Bożego i pokłonieniu się Matce Bożej powróciliśmy do domu. 

Elżbieta